Opluto Biedronia, opluto go bo? Bo jest gejem, dla niektórych gorszącym pedałem. Co miał Biedroń zrobić w takiej sytuacji? Pobić ich? Kilku kibiców, podchmielonych i agresywnych to nie żarty, nie dla człowieka w pojedynkę. Porwać się na nich wszystkich z pięściami to przyznać się do ewidentnego braku rozumu. Gej to ta ofiara, którą dobrze się kopie, dobrze wyzywa i pomawia o różne paskudztwa – najczęściej pedofilie. Na ulicy posła spotkała niemiła przygoda, ale w Sejmie jest nie lepiej. Pluje na niego grono prawych i moralnie doskonałych posłów z PiS. Suski – ten o wyglądzie inseminatora trzody chlewnej- nawet się nie wstydzi tego co powiedział, może dla niego seks ze zwierzętami to norma i stąd jego mądre komentarze? Wystarczy że Biedroń użyje trywialnego związku frazeologicznego jak „cios poniżej pasa” i zaraz spada na niego ciężki rechot prawie całej, sejmowej sali. Widać co posłom chodzi po głowach, pokazuje haniebna elita PiS oraz PO swoje dysfunkcje psychicznie i przesadne zainteresowanie „pedalskim” seksem - może coś jest na rzeczy, skoro patrząc na Biedronia widzą tylko to, co ma poniżej pasa?
Agresja do gejów i lesbijek rośnie w siłę a nie maleje, co powinno mieć miejsce w miarę wrastania w tolerancyjną Europę. Wylęgarnią nienawiści są kościoły, szkoły, kluby sportowe, rożne organizacje nawet miejsca pracy. Głos miłosierdzia po katolsku dociera wszędzie jak wirus grypy, jednych ominie a innych infekuje powodując fanatyczną gorączkę. Krzyczą sutanniaści że geje to pedofile… co za hipokryzja! Kler podnosi larum, że geje gorszą społeczeństwo, pokazują grzeszne życie i rozpustę. Problem w tym, że rozpusta w prymitywnej formie jest udziałem wierzących, hetero katoli.Homoseksualizm kojarzy się tylko z seksem, jakimś innym, dziwnym, grzesznym i nienormalnym.Cóż w tym dziwnego skoro księża i prawicowy ruch odnowy (a)moralnej, miłości nie kojarzy z niczym innym niż prokreacją. Moralnie wzmożeni co dzień kąpią się oceanie myśli pełnej gołych cycków, penisów, myślą o zdradzie, małym numerku na boku. Przeszukują Internet bo może trafi się napalony kochanek/kochanka, może trafią się igraszki na kamerce albo ewentualnie mocny pornos, wertują allegro w poszukiwaniu korków analnych, wibratorów, zacisków, pompek, skórzanych ubranek... Seks się wylewa z każdego zakamarka heteroseksualnego świata (dla normalnego człowieka to nic dziwnego) i kąpię się w nim nawet taki kibol, który gejowi nawrzuca od demoralizatorów spedalających dzieci. Prawacka grupa o przezabawnej nazwie (jak na prawaków) Ruch Higieny Moralnej, powiesiła takie oto plakaty w Warszawie.
Wielki penis z mózgiem na końcu, jest ich zdaniem wizualizacją „pedalstwa”. Sęk w tym, że takim obrazkiem dosadnie pokazują gdzie oni sami mają mózgi. Co znaczy spedalanie? Pokazywanie, że istnieje coś takiego jak homoseksualizm? A co zalewaniem nieletnich tą mroczną stroną heteroseksualizmu? Na to nikt nie narzeka? Więcej ciąż wśród nieletnich, 13 latki wiedzące jak dobrze zrobić loda, 15 latki mające za sobą więcej partnerów niż 30 latka, 14 letni gwałciciele…
Każdy gej kojarzony jest z pedofilem a przecież więcej pedofilów jest wśród mężczyzn heteroseksualnych niż homoseksualnych, ale kogo to interesuje? Małe dziewczynki są 6 razy bardziej narażone na gwałt i molestowanie, to ich w większości dotyka zjawisko pedofilii (86%) ale na sztandar bierze się molestowanych chłopców wykazując, że mężczyzna molestujący chłopca musi być przecież homo w takim razie każdy homo to pedofil (porażająca logika). Pedofilia orężem do walki ze znienawidzonym pedalstwem- to dopiero chwyt poniżej pasa. Najwięcej pedofilów okazuje się być wśród tych, którzy jawnie potępiają homoseksualizm i nawołują do życia zgodnie z „prawem natury” oraz utrzymywania czystości… mowa o księżach.
Stawia się gejom zarzut, że chcą zniszczyć instytucje małżeństwa… tylko w jaki sposób? Czy to geje są powodem większości zdrad, dużego ruchu żonatych w domach publicznych? To geje robią za ustatkowanych sponsorów „uniwersytutek? Czy to lesbijki uwodzą wszystkie mężatki? Czy to homo zmuszają hetero do poszukiwania nowych doznań? Mi się wydawało, że homo pragną tylko podobnych praw jakie mają heteroseksualne związki małżeńskie, a to nie jest rozbijaniem związków małżeńskich, raczej pokazaniem, że również i homo chcą jakiejś prawnie usankcjonowanej stateczności a ich relacje to nie tylko seks, ale cały szereg uczuć oraz długie lata wspólnego życia, warte walki o zapis w normach prawnych. Poseł Biedroń ma przerąbane bo jest gejem publicznym, który ma odwagę mówić kogo kocha i dlaczego. Nie biega po sejmie w różowych stringach, nie całuje znienacka innych posłów (chociaż może gdyby dał buziaka Jarkowi, to posępny dyktator by się rozchmurzył) nie chodzi po Sejmie za rączkę ze swoim partnerem. Przyznam, że jest irytujący, czasami nie umie dobrać słów, nie zawsze błyszczy powalającą logiką, czasami w ogóle nią nie błyszczy, ale można go podziwiać za odwagę. Jest złośliwy, ale jak możne być miły gdy stale stanowi cel ataków. Jest umieszczany na stronach typu Redwatch, wyszydzany, porównywany do pedofilów, zoofilów i podobnych dziwadeł. Mówi publicznie o seksie homo, ale czemu miałby o tym nie mówić? O seksie hetero mówi się w kółko, z resztą nie tylko mówi, seks wśród homo też istnieje i tak jak seks u hetero, jest wyrazem uczuć. Sutanniaści mają jakąś seksualną psychozę, seks sprowadzają tylko do czynności mającej dać światu więcej ludzi, nazywają go złem a zarazem mówią że nie ma bez niego życia. Uważają go za grzech a zarazem z jego powodu (braku) uznają, że można unieważnić małżeństwo. Wieczne zło jest niezbędne do życia, wieczne zło daje przyjemność i szczęście, za które każą wiernym mieć wyrzuty sumienia… jakim cudem ludzie słuchający takich bredni mają być zdrowi psychicznie? Czy da się być normalnym mając wyrzuty sumienia z powodu normalnej rzeczy, nieodłącznej, dającej spełnienie i cementującej najgorętsze uczucie? Nie da się. Żeby nie wałkować grzesznego życia porządnych, szczęśliwych, pełnych miłości hetero katoli, trzeba im dać kozła ofiarnego, taką kukłę na której da się wszystko powiesić- zdrady, pedofilie, kryzysy małżeńskie, demoralizację, deprawację, aborcję, prostytucje, nawet niepowodzenia na wojnach są winą gejów, bo przenikają do armii. Pedał został opluty a gawiedź się cieszy, dostała ofiarę mogła na chwile nie myśleć o swojej patologii.
Jest jeszcze coś, coś głęboko ukrytego w świadomości sporej liczby zagorzałych przeciwników homoseksualizmu. Skrywana orientacja, która daje o sobie znać co jakiś czas. Wielu z nich zupełnie bezpodstawnie obawia się nakrycia, bo sama świadomość każe tak myśleć, dlatego starają się głośno potępiać homoseksualizm, zanegować go w społeczeństwie i zanegować tym samym w sobie- taki mechanizm autodestrukcji mylonej z protekcją. Społeczny ostracyzm nie pozwala im stanąć twarzą w twarz ze swoją naturą, bo byłoby to dla nich wykluczeniem ze strefy w której co dzień egzystują. Tacy ludzie muszą być niesamowicie sfrustrowani a ich odium to następstwo braku odwagi i masowej głupoty ciemnego tłumu, który pragnie żywych ofiar.
Agresja do gejów i lesbijek rośnie w siłę a nie maleje, co powinno mieć miejsce w miarę wrastania w tolerancyjną Europę. Wylęgarnią nienawiści są kościoły, szkoły, kluby sportowe, rożne organizacje nawet miejsca pracy. Głos miłosierdzia po katolsku dociera wszędzie jak wirus grypy, jednych ominie a innych infekuje powodując fanatyczną gorączkę. Krzyczą sutanniaści że geje to pedofile… co za hipokryzja! Kler podnosi larum, że geje gorszą społeczeństwo, pokazują grzeszne życie i rozpustę. Problem w tym, że rozpusta w prymitywnej formie jest udziałem wierzących, hetero katoli.Homoseksualizm kojarzy się tylko z seksem, jakimś innym, dziwnym, grzesznym i nienormalnym.Cóż w tym dziwnego skoro księża i prawicowy ruch odnowy (a)moralnej, miłości nie kojarzy z niczym innym niż prokreacją. Moralnie wzmożeni co dzień kąpią się oceanie myśli pełnej gołych cycków, penisów, myślą o zdradzie, małym numerku na boku. Przeszukują Internet bo może trafi się napalony kochanek/kochanka, może trafią się igraszki na kamerce albo ewentualnie mocny pornos, wertują allegro w poszukiwaniu korków analnych, wibratorów, zacisków, pompek, skórzanych ubranek... Seks się wylewa z każdego zakamarka heteroseksualnego świata (dla normalnego człowieka to nic dziwnego) i kąpię się w nim nawet taki kibol, który gejowi nawrzuca od demoralizatorów spedalających dzieci. Prawacka grupa o przezabawnej nazwie (jak na prawaków) Ruch Higieny Moralnej, powiesiła takie oto plakaty w Warszawie.
Wielki penis z mózgiem na końcu, jest ich zdaniem wizualizacją „pedalstwa”. Sęk w tym, że takim obrazkiem dosadnie pokazują gdzie oni sami mają mózgi. Co znaczy spedalanie? Pokazywanie, że istnieje coś takiego jak homoseksualizm? A co zalewaniem nieletnich tą mroczną stroną heteroseksualizmu? Na to nikt nie narzeka? Więcej ciąż wśród nieletnich, 13 latki wiedzące jak dobrze zrobić loda, 15 latki mające za sobą więcej partnerów niż 30 latka, 14 letni gwałciciele…
Każdy gej kojarzony jest z pedofilem a przecież więcej pedofilów jest wśród mężczyzn heteroseksualnych niż homoseksualnych, ale kogo to interesuje? Małe dziewczynki są 6 razy bardziej narażone na gwałt i molestowanie, to ich w większości dotyka zjawisko pedofilii (86%) ale na sztandar bierze się molestowanych chłopców wykazując, że mężczyzna molestujący chłopca musi być przecież homo w takim razie każdy homo to pedofil (porażająca logika). Pedofilia orężem do walki ze znienawidzonym pedalstwem- to dopiero chwyt poniżej pasa. Najwięcej pedofilów okazuje się być wśród tych, którzy jawnie potępiają homoseksualizm i nawołują do życia zgodnie z „prawem natury” oraz utrzymywania czystości… mowa o księżach.
Stawia się gejom zarzut, że chcą zniszczyć instytucje małżeństwa… tylko w jaki sposób? Czy to geje są powodem większości zdrad, dużego ruchu żonatych w domach publicznych? To geje robią za ustatkowanych sponsorów „uniwersytutek? Czy to lesbijki uwodzą wszystkie mężatki? Czy to homo zmuszają hetero do poszukiwania nowych doznań? Mi się wydawało, że homo pragną tylko podobnych praw jakie mają heteroseksualne związki małżeńskie, a to nie jest rozbijaniem związków małżeńskich, raczej pokazaniem, że również i homo chcą jakiejś prawnie usankcjonowanej stateczności a ich relacje to nie tylko seks, ale cały szereg uczuć oraz długie lata wspólnego życia, warte walki o zapis w normach prawnych. Poseł Biedroń ma przerąbane bo jest gejem publicznym, który ma odwagę mówić kogo kocha i dlaczego. Nie biega po sejmie w różowych stringach, nie całuje znienacka innych posłów (chociaż może gdyby dał buziaka Jarkowi, to posępny dyktator by się rozchmurzył) nie chodzi po Sejmie za rączkę ze swoim partnerem. Przyznam, że jest irytujący, czasami nie umie dobrać słów, nie zawsze błyszczy powalającą logiką, czasami w ogóle nią nie błyszczy, ale można go podziwiać za odwagę. Jest złośliwy, ale jak możne być miły gdy stale stanowi cel ataków. Jest umieszczany na stronach typu Redwatch, wyszydzany, porównywany do pedofilów, zoofilów i podobnych dziwadeł. Mówi publicznie o seksie homo, ale czemu miałby o tym nie mówić? O seksie hetero mówi się w kółko, z resztą nie tylko mówi, seks wśród homo też istnieje i tak jak seks u hetero, jest wyrazem uczuć. Sutanniaści mają jakąś seksualną psychozę, seks sprowadzają tylko do czynności mającej dać światu więcej ludzi, nazywają go złem a zarazem mówią że nie ma bez niego życia. Uważają go za grzech a zarazem z jego powodu (braku) uznają, że można unieważnić małżeństwo. Wieczne zło jest niezbędne do życia, wieczne zło daje przyjemność i szczęście, za które każą wiernym mieć wyrzuty sumienia… jakim cudem ludzie słuchający takich bredni mają być zdrowi psychicznie? Czy da się być normalnym mając wyrzuty sumienia z powodu normalnej rzeczy, nieodłącznej, dającej spełnienie i cementującej najgorętsze uczucie? Nie da się. Żeby nie wałkować grzesznego życia porządnych, szczęśliwych, pełnych miłości hetero katoli, trzeba im dać kozła ofiarnego, taką kukłę na której da się wszystko powiesić- zdrady, pedofilie, kryzysy małżeńskie, demoralizację, deprawację, aborcję, prostytucje, nawet niepowodzenia na wojnach są winą gejów, bo przenikają do armii. Pedał został opluty a gawiedź się cieszy, dostała ofiarę mogła na chwile nie myśleć o swojej patologii.
Jest jeszcze coś, coś głęboko ukrytego w świadomości sporej liczby zagorzałych przeciwników homoseksualizmu. Skrywana orientacja, która daje o sobie znać co jakiś czas. Wielu z nich zupełnie bezpodstawnie obawia się nakrycia, bo sama świadomość każe tak myśleć, dlatego starają się głośno potępiać homoseksualizm, zanegować go w społeczeństwie i zanegować tym samym w sobie- taki mechanizm autodestrukcji mylonej z protekcją. Społeczny ostracyzm nie pozwala im stanąć twarzą w twarz ze swoją naturą, bo byłoby to dla nich wykluczeniem ze strefy w której co dzień egzystują. Tacy ludzie muszą być niesamowicie sfrustrowani a ich odium to następstwo braku odwagi i masowej głupoty ciemnego tłumu, który pragnie żywych ofiar.
13 komentarze:
"Przeszukują Internet bo może trafi się napalony kochanek/kochanka, może trafią się igraszki na kamerce albo ewentualnie mocny pornos, wertują allegro w poszukiwaniu korków analnych, wibratorów, zacisków, pompek, skórzanych ubranek... Seks się wylewa z każdego zakamarka heteroseksualnego świata " To jest patologia! Zdrowi mężczyźni i kobiety też mogą zboczyć z dobrej drogi, bo uczy się ich życia bez Boga. Takie zachowania są patologią, dlatego dewiacja zwana homoseksualizmem jest jeszcze większą PATOLOGIĄ! Prowadzi do wyniszczenia wartości rodzinnych i pięknej, czystej miłości! Zezwierzęcenie nigdy nie będzie normalne i nie wolno nazywać tego miłością! To jest chore kłamstwo poprostu!
Kolejny moralnie wzmożony anonim. Zapewniam Cię, że ci żyjący "z bogiem" robią to samo. Życie "z bogiem" jakoś nie przeszkadza np księżom w molestowaniu dzieci. Cejrowski co żyje z bogiem nawołuje do tępienia pedałów (w tym również zabijania?) nie ma jeszcze dzieci i ma za sobą rozwód... Chore to jest, ale Twoje zachowanie. Komentarz opublikowałam- niech inni się pośmieją z takich jak Ty.
zawsze chce mi się śmiać z narzekania kołtunów na "upadek obyczajów"... jako sztandarowy wręcz przykład robi "lodzik za drinka po minucie znajomości" /oczywiście w dyskotekowym kiblu/... pominę już fakt, że owo 'masowe' /ich zdaniem/ zjawisko wcale nie jest masowe, to owe buraki pojąć nie potrafią, że jest ono logiczną konsekwencją mentalności poganiaczy wielbłądów, towarzyszącej "jedynej słusznej" religii...
pozdrawiać :))...
Przecież to "pedalstwo" zarezerwowane zostało dla jednej kasty.Tylko ta kasta z cichym przyzwoleniem a i radością w oku samych zwierzchników ma się dobrze i czuje się bezkarna.Wystarczy ze masz na grzbiecie sutannę ,habit i robisz co chcesz Prokuratorzy nie widzą sądy łaskawe, bo dają w zawieszeniu i "przy drzwiach zamkniętych" a potem zmienia się takiemu parafie by miał "świeży towar"
A jak bardzo takiemu dokuczają "świeckie media" to się delikwenta wysyła na misje aby "ewangelizował na chwałę Boza.
I to wysyła do kraju gdzie nie ma kar pieniężnych odszkodowań za czyny jak w USA czy niektórych krajach "bezbożnej"Europy
Najchętniej wiec Afryka,Białorus, Syberia
je3st tego setki przykładów a 63 "wielebnych" już siedzi 28 czeka "na sprawiedliwość"
Gdyby w Polsce prawo pozwalało na zasądzanie odszkodowań pieniężnych pół Polski stało by w kolejce Taką to my mamy pamięć
Ostatnio przeglądałam statystyki apropo pornografii w sieci, w Polsce 43% internautów ogląda pornosy online i ściąga takie treści. Jesteśmy w czołówce w Europie pod tym względem. Jak 'wiadomo' katolicy nie mają nic wspólnego z tym występkiem. 'Wiadomo' również, że w PL jest 90% katolików. Z prostego oszacowania wynika, że skoro 90% Polaków to katolicy, to i w sieci proporcje powinny utrzymywać się na podobnym poziomie. A teraz moje pytanie, skąd się bierze 43% skoro katolicy z oglądaniem pornografii nie mają nic wspólnego ?
Biznes pornograficzny nie utrzymuje się na takim poziomie jaki prezentuje przez filmy homoseksualne. Coraz więcej 13, 14 letnich dziewczynek zachodzi w ciążę nie przez kontakty homoseksualne. Śluby z 'brzuchami' też nie są wynikiem kontaktu z osobą homo. Z usług kobiet w kusych spódniczkach stojących przy drogach nie korzystają kobiety. Panów stojących przy drogach, którzy obsługują panów kierowców też nie widziałam. Więc skąd przekonanie o tym, że społeczeństwo jest demoralizowane przez gejów i lesbijki?
Nie wiem skąd się wziął stereotyp, że związek homoseksualny nie może być trwały. Może 'heteroseksualiści' wiedzą to z własnego doświadczenia ?
Dama ma rację pisząc o ukrywanej orientacji. Ilu żonatych facetów w podeszłym wieku szuka przygody na portalach dla gejów? Ile par hetero szuka kobiety do trójkąta - tak panowie, 2 kobiety które uprawiają seks nawet w waszej obecności uprawiają seks homoseksualny- nienawidzicie homoseksualistów, ale trójkątów chcecie. Wg niektórych głosów w psychologii można usłyszeć i takie, że nie ma czegoś takiego jak heteroseksualizm a 80% kobiet jest bi.
W historii były już wojny o terytoria, o pieniądze, o chwałę o kobiety. Ciekawe czy nastąpi kiedyś wojna na tle homo i hetero seksualizmu?
Mi osobiście tak samo gej jest obojętny jak i przypadkowy człowiek napotkany w autobusie.
Myślę, że wojna o to już trwa.
Ale nie, taka prawdziwa na armaty. A nie potyczki słowne w pseudomediach.
Pan ziejacy ogniem "anonim".Nie przywoluj Boga nadaremnie.Bog w swej laskawosci stworzyl i homoseksualistow.Chcesz go poprawiac?
Ekhem, zdanie Anonimowego jest generalnie rzecz biorąc gówno warte. Nie oparte na żadnych racjonalnych argumentach tylko typowej dla pisowców mowie nienawiści. Gratuluję.
Polecam zapoznanie się z badaniami NAUKOWYMI - 1996 - "The Journal of educational research" - uczniowie ze szkół wyznaniowych oszukują równie często co uczniowie - ateiści
2006 - "The Journal of law" - liczba popełnianych przestępstw nie ma relacji z ilością wierzących zamieszkujących daną jednostkę administracyjną.
i tak można wymieniać godzinami...
więc jak Bóg ma się do moralności? ...
"Zezwierzęcenie nigdy nie będzie normalne i nie wolno nazywać tego miłością!" - Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego :) KATOFANATYKU
www.punkt-widzenia24.blogspot.com
Jest zasadnicza różnica między "pedalstwem" a homoseksualizmem. Wiedzą to zarówno księża, jak i posłowie. Mnie nie obchodzi który z nich odbywa stosunek oralny ze swoim partnerem. Ale mogłabym własnoręcznie zabić takiego gnojka co molestuje dzieci. Niezależnie od tego, czy jest księdzem, posłem, czy "kochającym inaczej" ojcem.
Prześlij komentarz
Komentuj w miarę przyzwoicie. Jeśli masz zamiar dodać do mojej osoby kilka epitetów- daruj sobie, komentarz zostanie usunięty, chyba że przegniesz pałę, to pokaże innym jakim jesteś burakiem i komentarz pozostanie. Jeśli mentalnie masz 13 lat i chcesz napisać coś w stylu "boże ale ty jesteś gupia" to dorośnij, wróć i może wtedy Twój komentarz pozostanie. Jeśli chcesz tutaj toczyć pianę z katolickiej miłości do bliźniego- usunę Twoje wypociny. Jesteś anonimem? PODPISZ SIĘ! Mała nowelizacja- jeśli wpadasz tu tylko po to, by atakować wypowiadających się na moim blogu, pardon ale... wypadasz.