Zaznaczę na wstępie - nie jestem lemingiem! Czytający raz nazwą mnie faszystowską, homofobiczną kreaturą a raz lewacką, homoseksualną zdzirą. Raz będę patriotką a raz zdrajczynią z żydowskiej agentury. Ktoś powie, że jestem kobieca, podczas gdy ktoś inny zarzuci mi babochłopizm pospolity. Będą tacy, co uznają mnie za ciekawą kobietę z własnym zdaniem, oraz tacy, którzy określą mnie "super pejoratywnie"- feministką. Gdybym chciała się tym przejmować, czy pisałabym bloga?
Pozdrawiam.
Płaćmy pięknym za nadobne
-
🆕 Jakiś dzień temu (plus minus), nieznany dotąd sprawca lub sprawcy, w
Piotrkowie podpalili przyczepę z plakatem wyborczym Brauna. NiewprawnymCzytaj
dalej
8 godzin temu