poniedziałek, 23 stycznia 2012

ACTA vs Chiny

Wolność słowa, walka z piractwem, zamykanie ust, głupota rządu, dupowłaztwo Tuska. Jest jeszcze opcja ze schińszczaniem zachodniego Świata w celu odchińszczenia jego rynku i próby zasadzenia Chinom kopa w krocze.

Tusk, Tusk, Tusk, zewsząd teraz kuka premier i cały jego rząd, jak zwykle Tuska wszędzie pełno. Nie lubię Tuska, nie lubię PO, nie lubię ich pomysłów i obłudy. Jednak nie będę gęgać razem z innymi, że Tusk to a Tusk tamto, Tusk siamto. Blogi i portale, wydają się ostatnio sprawiać pozory, jakoby to Tusk wymyślił ACTA albo zażyczył sobie jego obowiązywania. Wuj Sam sobie tego zażyczył, a nasz rząd- podobnie jak rządy innych krajów, będące niewolnikami na plantacji politycznej Wuja Sama- muszą posłusznie wykonać polecenia. Czemu Wuj Sam sobie tak wymyślił? Bo Skośnooki Lee daje mu popalić a poza tym się nadyma, jakby Wuja Sama chciał przestraszyć... i chyba się udało. W sumie jak też się boje skośnookich bo zalewają mój świat żółtą powodzią. Gdybyśmy wszyscy byli tak nawiedzeni jak np ludzie na forum ezoterycznym albo paranormalne.pl to pewnie byśmy nigdy nie dopuścili do takiego obrotu spraw, bo z pełną zgodą uwierzylibyśmy w przepowiednie królowej Saby, która raz powiedziała, że żółci zaleją nasz świat i to będzie ich era.
Poza tym Wuj Sam, widzi że go nie lubią tu i tam, wszyscy o nim plotkują, dlatego musi jakoś te ploty ukrócić i chce plotkarzom kontrolować placyk na którym się spotykają, tym placykiem jest Internet, póki co wolny ale za parę dni... za parę dni będzie taki wolny jak Tybet. Nie chcę dominacji Chin nad Światem, bo każde mocarstwo po jakimś czasie, zaczyna sobie rościć prawa do stanowiska światowego szeryfa, chyba już wolę jak robią to Stany Zjednoczone, mimo wszystko trochę bardziej ludzkie niż Chińczycy. Wolałabym, by Chiny tkwiły w gospodarczym marazmie, jednak teraz to już nie możliwe. USA dało Światu... no właściwie nie wiem co pozytywnego nam dało, dekady manipulacji politycznych i kilka wielkich ściem. Ich hamburgerowa potęga zbudowana została intensywną pracą niewolników, europejskich umysłów i cwanych "ichniejszych" polityków. Super wolność gospodarcza została ludziom upchnięta w pudełku z napisem "kontrola". Amerykańscy obywatele mają łącznie więcej broni w domach niż wszystkie europejskie armie razem wzięte. Ich wiara w boga jest trochę przerażająca, ludzie wolni i niby tolerancyjni a jednak naznaczeni odrażającym fanatyzmem. Jeśli skarżysz się na katoli w swoim kraju, to ciesz się, że nie znasz tych amerykańskich. Obywatele amerykańscy przywykli do życia na dużych obrotach i dużych kredytach, w dużych domach, jeżdżąc dużymi, paliwożernymi samochodami. Amerykanie kochają wylewać emocje na pokaz, mówić o biedzie i pomocy dla świata ale za plecami, poza oczami kamer... wiecie jak jest, znacie i słyszeliście o tym. Amerykanie potrafią strajkować przeciw cenowym manipulacjom, wygrażać pięściami wallstretowej elicie, jednak wszelkie manifestacje przerwą- gdy przyjdą święta- by zalać sklepy i złapać wyprzedaże. Amerykanie żyją w przeświadczeniu, że są narodem wybranym, że ich rola jest szczególna i mają nieść światu pokój i wiedzę, my tym czasem chcielibyśmy wszyscy by dali nam spokój i pozostawili naszą "niewiedzę" również w spokoju. To w USA lekcje zaczynają się od modlitwy a rząd akceptuje walkę z edukacją seksualną w wielu stanach. Miliardy dolarów potrafią iść na ociemnianie społeczeństwa i ciągłe upychanie im boga i fanatyzmu w słomianych głowach- słomianych bo tak łatwo je podpalić. Dlatego ja za ich "wiedzę" dziękuję, nie potrzebni mi bogobojni idioci, fanatycy i ludzie pozbawieni uczuć wyższych. Islam jest straszny ale Amerykanie też mnie przerażają. Jednak i tak wolę, kiedy to oni chcą czołgami rozpędzać niektóre narody, bo Chińczyków w roli światowego żandarma boję się potwornie.

Mimo to, ACTA mnie nie przekonuje, nie wierzę w jej dobre intencje bo takowych nie ma przecież. Jej skutkiem będzie po prostu katastrofa. Nikt z nas nie chce zabierania takich podstaw wolności, bo to są podstawy i chyba nikt nie zaprzeczy. Nikt z nas nie chcę też mydlenia oczu bo walka z piractwem to jedno a ACTA to drugie. Na walkę z piratami było kupę czasu i kupę okazji do tworzenia podobnych aktów. Walka z piractwem nigdy nie przybiera takich rozmiarów i nie robi takiego szumu w mediach, a więc? Chciałabym, by ACTA przepadła jak jakiś zły koszmar, ale coś czuję że tak nie będzie. Dlatego przygotujmy się na klęskę, bo zaraz przyjdzie nam zapewne smakować kolejne, gorzkie pomysły mające nieco zmienić Świat, by łatwiej trzymać władzę w rękach.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Internet złorzeczy. Nie godzi się na ACTA podejrzewając ograniczenie ostatniej wolnej przestrzeni dostatecznie zniewolonych społeczności. Następnym krokiem mogą już być chipy albo inne obroże identyfikacyjne.
Pod pretekstem ochrony dóbr intelektualnych władza smaży parę pieczeni przy jednym ogniu. Broni wartości prywatnej jednakże z większym skutkiem interesów korporacji. Kontroluje szarą strefę handlu internetowego i umysły internautów. Zabezpiecza się przed kuku w cyberprzestrzeni, ale też przed niezadowoleniami zgromadzeń złożonych z dwóch kompów i manifestacji z trzech.
Wszystko, co ono dotychczas robiło pod płaszczykiem dbałości o nasze interesy albo innym listkiem figowym demokracji, służyło budowaniu klatki dla przypadkowego społeczeństwa. Akcja tj. ACTA służy tresurze przystosowawczej, zanim założą nam kaganiec.
Więc protestujemy; Precz z zamordyzmem.

Anonimowy pisze...

Jak się robi w balona 2 miliardy ludzi?

http://nieruchomyporuszyciel.blogspot.com/2012/01/jak-sie-robi-w-balona-2-miliardy-ludzi.html

Prześlij komentarz

Komentuj w miarę przyzwoicie. Jeśli masz zamiar dodać do mojej osoby kilka epitetów- daruj sobie, komentarz zostanie usunięty, chyba że przegniesz pałę, to pokaże innym jakim jesteś burakiem i komentarz pozostanie. Jeśli mentalnie masz 13 lat i chcesz napisać coś w stylu "boże ale ty jesteś gupia" to dorośnij, wróć i może wtedy Twój komentarz pozostanie. Jeśli chcesz tutaj toczyć pianę z katolickiej miłości do bliźniego- usunę Twoje wypociny. Jesteś anonimem? PODPISZ SIĘ! Mała nowelizacja- jeśli wpadasz tu tylko po to, by atakować wypowiadających się na moim blogu, pardon ale... wypadasz.